Jak finansować nową firmę? Dylematy młodego przedsiębiorcy

Planujesz założyć swój własny biznes, a może już jesteś w trakcie rozwijania swojego pomysłu? W każdym z przypadków głównym celem zakładania własnej działalności gospodarczej jest wzrost zarobków i chęć bycia niezależnym. Aby zarabiać na własnej pracy i kreatywności potrzebne są jednak odpowiednie środki.

Założenie sklepu internetowego, salonu fryzjerskiego, otworzenie punktu franczyzowego, czy rozpoczęcie świadczenia usług i dzielenia się własną wiedzą lub każdego innego rodzaju działalność są związane z inwestycjami w sprzęt, materiały, stronę internetową, reklamę itd.

Młodzi przedsiębiorcy najczęściej inwestują środki pożyczone od rodziny, najbliższych lub własny zgromadzony kapitał. Jak jednak odnaleźć się w sytuacji, kiedy przedsiębiorca jest w stanie z sukcesem rozwinąć swój pomysł, jednak brakuje kapitału na początek? Jest kilka dróg.

W pierwszej kolejności warto odwiedzić stronę internetową Regionalnych Programów Operacyjnych, aby sprawdzić jakie i kiedy będą planowane nabory pod wnioski o dofinansowanie z Unii Europejskiej. Jeśli okaże się, że nasz pomysł nie wpasowuje się pod żadne z planowanych działań RPO można skorzystać z rozwiązań proponowanych przez Regionalne Agencje Rozwoju Regionalnego. Propozycje, które możemy odnaleźć na ich stronach internetowych najczęściej dotyczą wsparcia przy zakładaniu i opracowywaniu biznesplanu oraz kredytowania na preferencyjnych warunkach, niejednokrotnie z możliwością karencji w spłacie zobowiązania.

Jeśli z różnych względów nie mamy możliwości skorzystania ze wsparcia powyższych instytucji można rozejrzeć się za produktami bankowymi. Nie będzie to zadanie łatwe, ponieważ banki niechętnie udzielają kredytów dla firm, które dopiero zaczynają i stawiają swoje pierwsze kroki. Według statystyk bowiem 50% nowych firm upada w ciągu kilku lat. Nie oznacza to jednak, że nie znajdziemy banku, który będzie w stanie zaproponować kredyt ratalny, lub w formie debetu w rachunku bieżącym. Takie rozwiązania często są jednak związane z dodatkowymi formami zabezpieczeń kredytów.

Każdy, kto planował własne przedsięwzięcie stawał przed dylematem “a co jeśli mi się nie uda”. Jeśli się nie uda, to zobowiązania finansowe zostaną, ale strach przed porażką nie powinien determinować naszych dalszych działań. Od nas jedynie zależy sukces i czas w jakim zdołamy go osiągnąć. Przy odpowiedniej ilości zaangażowania, ciężkiej pracy i kreatywności sukces wpisze się w ramy naszej działalności gospodarczej.

/AN/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *